Społeczne Towarzystwo Oświatowe

601 615 417

poradnia@sto2.pl

ul. Dziatwy 6

03-109 Warszawa

Wakacje

Poradnia nieczynna

Niepubliczna Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna “Dziatwa”

601 615 417

poradnia@sto2.pl

ul. Dziatwy 6

03-109 Warszawa

8:00 - 18:00

Pon - pt

Nastolatek w pandemii  

Nastolatek w pandemii  

 Coraz częściej  do naszej poradni  zgłaszają się nastolatkowie z podobnymi pytaniami, niepokojami, problemami. Przychodzą sami lub są w towarzystwie rodziców – to oni najczęściej widzą niepokojące objawy. 

Pandemia. Trwamy w niej od niespełna 2 lat. Ten trudny czas dla młodzieży, nie tylko polega na odcięciu od naturalnego środowiska społecznego, jakim jest na przykład szkoła, miejsca realizowania zainteresowań to także inny rodzaj uczenia się, z którym związany jest wzrost czasu spędzanego przed komputerem. To, z czym spotykamy się w gabinetach to informacje, iż młodzież zaczyna ograniczać spontaniczne wyjścia z domu, przestaje się spotykać ze znajomymi, niejako „przyzwyczaja się” do tego, że większość czasu zaczyna spędzać w wąskim gronie rodzinnym lub wirtualnym świecie. Pojawiają się niepokoje, lęki związane z wyjściem na zewnątrz, młodzi ludzie twierdzą, że „jakoś się przyzwyczaili, nie potrzebują wyjść, kontaktu, jest ok, po co?” Ceną za takie zmiany w zachowaniach, niezgodne z naturalnymi potrzebami rozwojowymi, jest lęk, niepokój, obniżenie nastroju, czasem niesłychany wzrost napięcia, problemy ze spaniem. Rodzice z kolei, często w podobnych okolicznościach  (tzw. home office), mogą nie zauważać sygnałów prezentowanych przez dziecko, kładąc je na karb bycia nastolatkiem. Nie jest zresztą łatwo rozróżnić kiedy to zmiany nastrojów są normą rozwojową, a kiedy zaczynają poza tę normę wychodzić. Stąd nakładanie się na siebie zmian emocjonalnych dzieci i rodziców może zakończyć się czasem wybuchem emocji. 

Trudno  jest być rodzicem w pandemii – uważnym na siebie i dzieci. Bo choć piszę o nastolatkach – to i dzieci młodsze mają własne trudności. Jak ważne są codzienne rodzinne rytuały, czas spędzany wspólnie, czułość i rozumienie. W biegu codzienności nie zawsze do zrealizowania – ale żeby jednak słuchać i wierzyć temu, co mówią dzieci – bo one mówią tylko nie zawsze w sposób łatwy do odczytania. Kiedy pojawia się „to bez sensu, nie dam rady, mam dość, po co to wszystko?, i tak się nie uda, nie muszę wychodzić z domu…” i wiele innych – może to czas poszukać pomocy? 

 

 

Opracowała: Agata Jacaszek